sobota, 9 lutego 2013

1. Zoran Drvenkar: "Sorry"





1. Zoran Drvenkar: „Sorry”


Wszystko, co uczyniłeś, wróci do ciebie.
Dobro, które uczyniłeś, wróci do ciebie.
Zło, które uczyniłeś, wróci do ciebie.
I do wszystkich wokół.”


Książka opowiada o czwórce przyjaciół: Tamarze, Frauke, Krisie i Wolfie, których życie nie toczy się tak, jak by tego chcieli. Któregoś dnia wpadają na pomysł stworzenia własnej firmy. Firmy, która oferuje ludziom przebaczenie i możliwość oczyszczenia własnego brudnego sumienia. Na początku wszystko idzie świetnie: mnóstwo klientów, ogromne zyski. Jednak nie wszystkim podoba się idea tego, co robią. Pojawia się ktoś, kto postanawia ukarać młodych ludzi bawiących się w Boga.


Osobiście wolę bardziej oglądać thrillery niż je czytać, ale muszę przyznać, że ta książka wywarła na mnie niesamowite wrażenie. Występują w niej tajemnicze postacie, o których nie wiemy jaką rolę odegrały bądź odegrają w fabule oraz powroty do przeszłości, czyli tzw. retrospekcje, które sprawiają, że nie jesteśmy w stanie stwierdzić jakie powiązania występują między bohaterami i zdarzeniami. Akcja toczy się wystarczająco szybko, więc nie można się nudzić podczas czytania. Sposób w jaki historia została przedstawiona jest niecodzienny, gdyż została opowiedziana z perspektywy wszystkich znaczących postaci, także – ciebie. Autor zwraca się do czytelnika jak gdyby był on częścią tej historii, co wywołuje w nim złudzenie emocjonalnej więzi i przynależności do świata przedstawionego w książce.

Początki nie zawsze są trudne

Witajcie!

Na tym blogu zamieszczać będę recenzje przeczytanych przeze mnie książek. Możecie spodziewać się ich wielu, gdyż wieczorne czytanie z kubkiem herbaty w ręce jest moją ulubioną porą dnia. Czekam na komentarze ; D

Pozdrawiam, 
Megan